poniedziałek, 8 września 2014

Nie straszne jesienne chłody...

Jak byłam małą dziewczynką miałam cudne wełniane getry. Zwijały się na butach, były zrobione przez moją mamę, która w dobie "nic nie ma w sklepach" dziergała wieczorami swetry i szaliki i czapki i co tam kto wymyślił.

Getry. Są zatem moją miłością od zawsze. Potem były obecne przy harcerskim mundurku, jeszcze później w kraju - raju - gdzie, dzięki pogodzie zimową aurę rozprasza się getrami i podkolanówkami. Taki świat bez rajstop. Dla przyjezdnych, bo tubylcy raczej mocniej odziani chodzą :)

Stąd też, nie mogło zabraknąć getrów - łydkowych ocieplaczy w naszej jesienne kolekcji. Na pierwszy rzut pudrowy róż.

I jak się Wam podoba?




 

fot. by Loflov
ps. Już w tym tygodniu nowa kolekcja dostępna będzie na www.willowwillow.com.pl Zapraszamy!


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz