piątek, 27 lutego 2015
Wiosna/lato 2015
w zasadzie nie odczułam zimy. Co nie zmienia faktu, że... wieje wiatr, spadł już pierwszy wiosenny deszcz, na bazarku do kupienia są bazie...
I nam chce się czegoś nowego. W sklepie też powoli pojawiają się nowalijki. Na pierwszy rzut - spódnice i spodenki na szelkach.
Myślę, czy szelek nie dodać w opcji dostępnej w akcesoriach - nie wiem, jak Wy, ale ja uwielbiam, podobają mi się, urzekają....
Na sesję z dzieciarnią jeszcze chwilę poczekajcie, ale same ciuszki - voila!
piątek, 13 lutego 2015
Dziewczęcy świat. Dziecięcy świat.
Ostatnio trafiłam na bardzo ciekawy filmik o kobiecie, która przerabia kolorowe lalki dla dzieci. Sonia mieszka w Australii i zmienia znane wszystkim, wymalowane i wyzywająco ubrane 'dorosłe' lale, na przyjazne lalki dla dzieci. Jak to często bywa, projekt zrodził się z potrzeby - Sonia ma córkę, której chciała przedłużyć czas dziecięctwa i prostoty.
I pomyślałam o tysiącach babć, matek i ojców, które tworzą dla swoich pociech i bliskich. O pięknych rzeczach wykonanych z pietyzmem i myślą o ukochanych osobach.
O tym, jak z czasem z małej lalki rodzi się pasja, mały sklepik i praca połączona z przyjemnością. Bez pogoni, bez wielkiego biznesu ale za to z serca. Slow life. Nie inaczej.
To moje typy na dziś. Inspirujące ma nadzieję i dla Was.
I pomyślałam o tysiącach babć, matek i ojców, które tworzą dla swoich pociech i bliskich. O pięknych rzeczach wykonanych z pietyzmem i myślą o ukochanych osobach.
O tym, jak z czasem z małej lalki rodzi się pasja, mały sklepik i praca połączona z przyjemnością. Bez pogoni, bez wielkiego biznesu ale za to z serca. Slow life. Nie inaczej.
To moje typy na dziś. Inspirujące ma nadzieję i dla Was.
(Filmik i kilka propozycji, jak przerobić lalkę - można obejrzeć na youtube)